Na początek podarunek dla Nauczycielki Pianina - choinka szydełkowa. Robiłam ją z resztek włóczek kierując się tym wzorem: link.
Zawsze bardzo podobały mi się frywolitki, jednak brakowało mi cierpliwości w uczeniu się tej techniki na podstawie materiałów zamieszczonych w Internecie. W końcu jednak zrozumiałam co robię źle i tak oto powstały moje pierwsze, koślawe kwiatuszki. Środkowe zdjęcie przedstawia prezent dla Koleżanki.
Na koniec jeszcze jeden prezent dla Koleżanki - piórnik/torebka. Robiłam go także z resztek włóczek, podwójną nitką. Boki piórnika to dwa szydełkowe koła składające się z 4 rzędów:
2 rząd - 10 półsłupków
3 rząd - 20 półsłupków
4 rząd - 20 półsłupków
Koła przyszyłam do prostokąta zrobionego na drutach. Mój prostokąt zaczął się od 20 oczek nabranych na drut, a następnie przerabianych na prawo. Długość prostokąta dobrałam przykładając do szydełkowych kół.
Ewunia, śliczne prezenciki przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że potrafisz też supłać frywolitki - pięknie Ci wychodzi!
Śliczne prezenty, obdarowani na pewno się ucieszą :) obejrzałam wszystkie prace, zdolna z Ciebie osóbka, pozwolisz, ze będę tu zaglądać ;)
OdpowiedzUsuń