sobota, 10 listopada 2012

Żeby nie było w ręce zimno!

Ciężko jest zrobić dobre zdjęcia, kiedy za oknem szaro-buro, a jeszcze na dodatek mieszka się w piwnicy. Dlatego też moje zdjęcia są jakie są. Dobra - już się nie tłumaczę :-D



Oto moje pierwsze mitenki:


druty: 5
włóczka: Askim (może z pół motka)

Robione chyba w najprostszy możliwy sposób:
- druty na żyłce,
- 30 oczek początkowych,
- 10 rzędów ściągacza 1x1,
- jakieś 40 rzędów warkocza 3x3 (przy 7 rzędzie wzoru zrobiłam dziurę na kciuk, przy 11 dodałam po jednym oczku dodatkowym z każdej strony, przy 13 rzędzie zamknęłam dziurę) 
- kolejne 10 rzędów ściągacza.

A dzisiaj mam misję - niosę szydełkowy kaganek oświaty! Życzcie mi, żebym okazała się dobrą nauczycielką :-P

6 komentarzy :

  1. Na pewno okazałaś się idealną nauczycielką :-) Koniecznie napisz jak Ci poszło.
    Mitenki rewelacyjne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczennica załapała łańcuszek, półsłupki i słupki, sama zrobiła prostą gwiazdkę mojego pomysłu (z pikotkami!) i ogólnie polubiła szydełkowanie :-) Mission complete :-D

      Usuń
  2. jak na pierwsze to wyszły cudowne.... zdolna jesteś :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. o extra! Muszę koniecznie spróbować!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...