Snehurka
czółenko
wzór: na podstawie (...krzaczki...) Tatting lace 21
Tak sobie ostatnio testuję, które nitki nadają się do frywolitek.
(W swoich zasobach posiadam kilka motków Snehurki, takiej 5 letniej, ktrórej jeszcze nie było okazji przerobić oraz 2 motki kupione kilka tygodni temu. I ku mojemu zdziwieniu "stara" i "nowa" Snehurka znacząco różnią się grubością. Kiedyś próbowałam supłać ze starych motków i porzuciłam ten pomysł, bo nitka była stanowczo za gruba. "Nowa" Snehurka jest dużo cieńsza i całkiem nadaje się do frywolitek. Jedyna jej wada to delikatne rozwarstwianie się pikotek.)
włóczka: Cable 5
(Podoba się się supłanie frywolitek z tej nitki mimo, że można zauważyć delikatne różnice w jej grubości w motku)
czółenko
wzór: na podstawie (...krzaczki...) Tatting lace 21
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz coś z innej beczki - coś czego jeszcze nie pokazywałam na blogu - Gwiazdkowy prezent dla mojej Mamy:
włóczka: Colormatic
szydełko: chyba 6
wzór: kombinacja własna na podstawie wzoru szalika Drops
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na koniec wyróżnienie sprawiło mi baaaardzo dużą radość :) Dziękuję Jannel!
Witam bardzo serdecznie nowych Obserwatorów!
Za frywolitki - pełny podziw z mojej strony. Dla mnie to kompletna magia!
OdpowiedzUsuńSzal - śliczny! Wygląda bardzo wytwornie.
Pozdrawiam gorąco!!
serwetki bardzo ładne mama z szaliczka będzie zadowolona pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńEhh, zazdroszczę umiejętności "plątania" frywolitek. Są śliczne.
OdpowiedzUsuńFrywolitki zawsze wyglądają bardzo efektownie :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje frywolitki. Prezent dla Mamy też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńFrywolitki to artyzm !
OdpowiedzUsuńFrywolitka to dla mnie czarna magia a Ty wiedzę cały czas coś tworzysz:)
OdpowiedzUsuńO matko jak patrzę na frywolitki to jestem w nich zakochana, ale sama jakoś nie umiem się zabrać za robienie...
OdpowiedzUsuńta pierwsza serweta jest śliczna :-) w moich kolorach
OdpowiedzUsuńWitaj, przyjacielu Efa!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzenie mojego bloga.
Zapraszam do mojego małego rogu.
Big hug.
Tania - Brazylia
teardesonhosbytania.blogspot.com
teardesonhos-shop.blogspot.com
Tytuł jak z horroru ;) śliczne serwetki. Podziwiam Cię za te frywolitki. Prezent dla mamy piękny :)
OdpowiedzUsuńTe frywolitki! Kunsztowna robota. Bardzo ładnie wyszły.
OdpowiedzUsuńzapraszam po odbiór wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńTak szybko nabrałaś wprawy we frywolitkowaniu. Piękne Twoje prace - podziwiam i Ciebie i frywolitki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bonjour
OdpowiedzUsuńj'aime beaucoup le 1er modèle et les couleurs que vous avez choisies. Est-ce votre création ? où peut on se procurer les fils dont vous parlez ?
Bonne continuation sur ce joli blog
amicalement
ancolie (France)
Thank You very much (I don't know French so I am writting to You in English - it is better language to translate than Polish). I didn't understand exactly Your sentence but I think that You are asking for patterns. The patterns of those doiiles are not mine - I used patterns form Japan book: "Tatting Lace 21" but I changed some rows(if You would like to know something more about this book or patterns please write me on e-mail). Best wishes! Efa
UsuńŚliczne serwetki :)
OdpowiedzUsuńJa akurat obu tych nitek nie lubię ;P z tym, że snechurkę lubię bardziej ;)
Szal dla mamy prezentuje się pięknie!