Razem z MK wykonujemy różne prace z zakresu innego rodzaju hand made :) Poniżej mała próbka.
Na przykład zimą robiliśmy różne prace w tym pokoju:
szpachlowanie, malowanie, odświeżanie parapetów drewnianych, kładzenie paneli i płytek Stegu
W innym miejscu:
też malowanie i kładzenie paneli
Nasza duma :-P - schody klinkierowe przed jednym z domów:
Płytki na ścianie i wokół wanny (takich łazienek było kilka, ale gapy nie zrobiły zdjęć i teraz mają nauczkę :-P):
Moja ulubiona praca - renowacja drewnianych drzwi i okien:
O! - a tu jedna ze ścian szpachlowanych przeze mnie :) Ale ta jest wyjątkowa - to tu pewien elektryk, który pracował w tym samym pomieszczeniu, co my, przeżył głęboki szok, gdy zobaczył mnie z wiadrem gładzi i blachą w ręce - powiedział tylko jedno, że jego żona umie... gotować :-P
A to nasza wczorajsza robótka - tapetowanie (słabe zdjęcie, bo z komórki)
I na koniec, na dowód - ja przy pracy :)
kucie bruzd pod kable "młoteczkiem" :-D
zgadnijcie (podpowiem - to nie jest malowanie :-P)
coś bardziej z geologii - nauka spawania rur do wykonywania studni :)
Jako geolog (również wraz z MK) robię jeszcze coś: http://www.spbialezyn.szkolnastrona.pl Takich lekcji przeprowadziłam już kilka, a kolejne mam w zanadrzu :)
To na razie tyle. W przyszłości czasem wrzucę na bloga coś z "innego rodzaju hand made", żeby się Wam pochwalić :)
Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej, to zajrzyjcie tu: http://www.geo-budfk.pl lub jeśli macie jakieś pytania to piszcie do mnie na maila :)
Ale zdolna jesteś:)ja jak z Mężem płytki w łazience kładłam,to się każdy po głowie pukał...na szczęście nie widzieli mnie ze spawarką,ale jak widać takich kobiet jest więcej...uff:)
OdpowiedzUsuńKobiety żadnej pracy się nie boją. Znam to więc podziwiam. Tak szerokim zakresem umiejętności niewielu panów może się pochwalić. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem !!!!! Gratuluje - ja osobiście nie mam w tej dziedzinie talentu :-) raczej tylko przeszkadzam :-) SUPER
OdpowiedzUsuńJestem w szoku. :)))
OdpowiedzUsuńZdarzało mi się pomagać przy kilku budowach głównie jako "przynieś, podaj, pozamiataj", więc tym bardziej podziwiam Twoje umiejętności.
No, no moja Droga toś mnie zaskoczyła!!! Z Ciebie to prawdziwa kobieta pracująca jest!!! Tyle fachów w ręku to tylko ze świecą szukać!!! I TO U KOBITKI!!!!! Gładzi to nigdy nie kładłam i nie docierałam, od tego jest małżonek:), ale kiedyś malowalam ściany:)i nie wiem co Ty tam robisz w tym białym kombinezonie, może ktoś zgadnie.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDrogie Panie, widzę pełną powagę - i słusznie:).
OdpowiedzUsuńSpawanie to rękodzieło (robiliśmy już coś dla znanego poznańskiego artysty-spawacza;) ), a do równego cięcia płytek szlifierką potrzebna jest pewna ręka!
A wiecie Panie, że cenionymi kierowcami największych wozideł (takie ciężarówki po kilkadziesiąt-kilkaset ton ładowności) w kamieniołomach są kobiety, które zwykle nie mają nawet prawa jazdy?
No, jestem pod wrażeniem dla tak szerokich uzdolnień. Podziwiam i chylę czoła.
OdpowiedzUsuńA w tym kombinezonie to może gruntujesz ścianę przed kolejnym etapem prac ? :)
Pozdrawiam
Szczęka mi opadła.
OdpowiedzUsuńZdolna bestia jesteś:), ale fakt jest taki, że kobiety są dokładniejsze i mają lepszy pomyślunek podczas prac remontowych.
Chylę czoła.
Od tego właśnie mam Ewę:). Poczucie estetyki u kobiet jest niezastąpione. No i paleta rozpoznawalnych kolorów zdecydowanie większa :D.
UsuńPraca nie jest lekka, ale za to przyjemnie popatrzeć na efekt.
OdpowiedzUsuńBez dwóch zda to też handmade :) Ja w tamtym roku robiłam remont malowałam też sama z mężem wie, co to znaczy. Ty to w ogóle w każdej dziedzinie jesteś the best :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem:)Co prawda ja też lubię przykręcać śrubki i takie tam drobne robótki, ale nigdy nie odważyłam się użyć "ciężkiej artylerii". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO kuchnia toż to mistrzostwo świata!Jestem pod wrażeniem umiejętności! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńa myślałam, że to ja czasami robię za chłopa jak się złapię za łopatę:)podziwiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńkobieta renesansu !!!
OdpowiedzUsuńw tym białym kombinezonie to jakiś środek chem. może na pleśń?
Opis reakcji pana elektryka mnie rozbawił:) ale taka jest reakcja większości mężczyzn na kobietę przy takiej pracy, co nie zmienia faktu że wielu z nich nie posiada tylu umiejętności co Ty. Jestem pod wielkim wrażeniem i cieszy mnie że tak kreatywna osoba obserwuje naszego bloga:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda:*
Nie wiem co napisac? Zatkalo mnie! Jestem osoba dosc operatywna i wiele prac tzw. meskich spadalo mi na glowe, ale tego typu prace znam z przypatrywania sie jak wykonuja to mezczyzni - wachowcy! Klaniam sie nisko i caluje te pracowite raczki!
Witaj-jestem pod wrażenie.Zdolna z Ciebie kobietka.Pozdrawiam a wolnej chwili zapraszam do Dobrych Czasów,miłego dnia
OdpowiedzUsuńWow ! żadnej pracy się nie boisz :) Podziwiam i pozdrawiam . Ina
OdpowiedzUsuńKobieta pracująca, super kobitka z pazurem:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię takie prace:) Człowiek może się znakomicie wykazac:)Super!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs:)
Ale Ci zazdroszczę tych umiejętności i podziwiam. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :-)
OdpowiedzUsuńSuper ! Okazuje się że można , trzeba tylko chcieć i lubić.
OdpowiedzUsuńŻona pana elektryka pewnie też potrafi coś więcej ponad gotowanie tylko pan elektryk niedoinformowany ;)
Ojoj ile pracy miałaś!
OdpowiedzUsuńTaaaa, oto kobieta z krwi i kości! No prawdziwa baba do wszystkiego. Super!
OdpowiedzUsuń