.png)
Mieliśmy dzisiaj wracać z Gorzowa do Poznania... ale ktoś włączył przycisk z napisem "zima", do tego dołożył opcję "temperatura: -4" i "deszcz ze śniegiem". Poczekamy do jutra, może funkcja "sól na drodze" pozwoli nam na przemieszczenie się do domu ;-D
W Gorzowie mieliśmy (z Maćkiem) dalszy ciąg kursu AutoCAD - tym razem 3D: łącznie 30 godzin w dwa weekendy (wczoraj był egzamin). A w międzyczasie zrobiłam trochę biżuterii z koralików:
2 gąsieniczki:
tą z turkusowymi koralikami robiłam już po raz trzeci (moja pierwsza jest tutaj): Toho 11/0 Opaque Jet, Silver-Lined Crystal, turkusowe (?), Magatama Opaque Jet
czerwona: Toho 11/0 Silver-Lined Crystal, Silver-Lined Frosted Ruby, Magatama Opaque Jet
wzory: znalezione u Weraph (z turkusem ma lekko przerobiony wzór)
wisior:
Toho 11/0 Silver-Lined Crystal; Super duo (opakowania nie były opisane)
zielony - awenturyn (czyli mika w kwarcu :))
wzór: kombinacja własna
i mała zapowiedź tego, co będzie w kolejnym poście (żeby Was dzisiaj zbytnio nie zmęczyć zdjęciami): jeżyny
...
Na koniec zdjęcia naszych prac stolarskich (które miały już dawno pojawić się na blogu, ale o nich zapomniałam ;-P):
stół sosnowy wg. pomysłu Klientki:
drzwi przesuwne z płyty MDF malowanej farbą akrylową
+ prowadnica
Mam nadzieję, że egzamin zdany śpiewająco :) Biżuteria, jak zwykle śliczna, zwłaszcza wisior mnie zachwycił. Piękny! A te drzwi przesuwne bardzo pomysłowe, od razu włączyło mi się myślenie, gdzie by sobie takie zamontować :) Na jeżynki czekam niecierpliwie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Na wyniki egzaminu jeszcze czekam.
UsuńΠολύ όμορφα κοσμήματα!!!Μπράβο υπέροχη δουλειά!!!Φιλιά!
OdpowiedzUsuńThx Sophie! :)
UsuńBiżuteria cudna, jeżyny mnie zachwyciły na maksa tak samo jak drzwi przesuwane, muszę koniecznie pokazać ślubnemu :) Pozdrawiam ciepło i szczęśliwego powrotu do Poznania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wczoraj były znacznie lepsze warunki do podróży - choć niektóre drogi nie "widziały" jeszcze piaskarki.
UsuńTwoja biżuteria koralikowa jak zwykle zachwyca! Ale dzisiaj najbardziej wpadły mi w oko te drzwi, świetne rozweiązanie zamiast takich standardowych :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Ciebie same cudeńka a stolarskie poczynania no no:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Biżuterią koralikowa jestem zachwycona, wisiorek jest cudowny, jeżynki jak prawdziwe. Takie dzrzwi to od lat moje marzenie ale tylko...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:).
Świetna biżu! A stół i drzwi bardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Magda i Agnieszka:)
Macie bardzo fajne pomysły. Widzę, że Ty dzielnie współpracujesz ze swoim Maćkiem, jeśli chodzi o rękodzieło, a czy on również wspomaga czasem Twoje prace? Chodzi mi głównie o biżuterię :)
OdpowiedzUsuńW zakresie tworzenia biżuterii Maciek pomaga mi zazwyczaj w najważniejszej części - w zdobyciu materiału (jako odpowiedź na moje: "Pojedziemy do pasmanterii???") ;-) Dalsza część produkcji, to moja działka - on ma elektronikę :)
UsuńA tak poza biżuterią, to Maciek czasem rozciąga i usztywnia moje prace szydełkowe, dmucha balony do bombek, spawa kółka do ozdób okiennych (itd.) oraz jest pierwszą osobą, która ocenia moje wyroby.
Świetne biżutki:) Takie drzwi przesuwne są super:)
OdpowiedzUsuńPracowite szkolenie :) Świetne biżutki
OdpowiedzUsuńAleż kontrastowy post nam zafundowałaś, śliczna, delikatna i subtelna biżuteria oraz solidne drzwi i stół. To cała Efa, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDivan nakit!!!
OdpowiedzUsuńOdlična stolarija!
Pozdrav.:)
Cudne biżutki :) fajne kolorki mają te gąsieniczki :) Ja też właśnie machnęłam kilka sznurów koralikowych :)
OdpowiedzUsuńCzy jest coś czego nie potrafisz robić? :D Ciśnie się na usta cytat Karola Krawczyka z "Miodowych lat" - "Maleńka jesteś Wielka" :D
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że udało Ci się szczęśliwie wrócić do domu...
OdpowiedzUsuńTwoje arcydzieła wręcz mnie powaliły :) Biżuteria, zresztą jak zawsze, cudowna i gustowna. Zachwyciłam się jeżynami :)
Widzę, że jesteś wszechstronnie uzdolniona... no, no, tylko podziwiać. Od dwóch lat zastanawiam się, jakie drzwi pasowały by do mojego pokoju, gdyż cała framuga została "zabudowana" boazerią. Twoje drzwi są właśnie rozwiązaniem mojego problemu - IDEALNE! Czy można u Was takie zamówić?
Tak - jestem już w domu. Ale drogowcy znów nie byli przygotowani na nadejście zimy ;-P
UsuńDzięki za miłe słowa!
Co do drzwi, to pewnie, że można u nas takie zamówić - po szczegóły zapraszam na maila: ewa.józefowicz@gmail.com :)
Biżuteria powala mnie! :) Naprawdę śliczne te bransoletki, aż kuszą: może jednak... No ale ja staram się nie przyciągać oczu do moich rąk (a taka zimowa przypadłość - sinienie), że nie mogę cudów nosić, które z pewnością wzrok przyciągną. :) Wisior fajny, ale bardziej ciekawi mnie zapowiedź. A stół sosnowy też mi się spodobał! U mnie jeszcze nie ma takiej zimy. :)
OdpowiedzUsuń:) Bardzo mi się tytuł posta spodobał- taki kobiecy :)) hihi
OdpowiedzUsuńŚliczne biżutki! Moja cierpliwość skończyłaby się zanim zaczęłabym je robić ;-).
OdpowiedzUsuńŚliczna biżuteria :) Prace stolarskie to już w ogóle super :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje zdolności! Ten wisior z zielonym oczkiem jest mój absolutnie ulubiony!!:)
OdpowiedzUsuńTakie drzwi to bym bardzo chciała mieć.
Uściski!:))