Od dawna korciło mnie, żeby zrobić bransoletki w słynną kratkę w stylu Burberry. Wzór jest bardzo skomplikowany i łatwo można się pomylić (szczególnie jeśli oglądacie właśnie otwarcie Igrzysk w Soczi, tak jak ja wczoraj ;-D).
koraliki Toho 11/0: Opaque Jet, Transparent Frosted Light Grey, Ceylon Snowflake, Frosted Cobalt
wzór: ze strony Weraph - 9 koralików w rzędzie
koraliki Toho 11/0: Opaque Jet, Ceylon Snowflake, Opaque-Frosted Lt Beige, Silver-Lined Siam Ruby
wzór: ze strony Weraph - na 11 koralików w rzędzie
Prześliczne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili na rozdanie :)
Domyślam się, że trudno było zrobić bransoletki w kratkę, ale są przepiękne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, wiem ile pracy kosztuje nanizanie korali na taki wzór!!!! Podziwiam i gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne! Od dawna na takie choruję, ale jakoś brak mi czasu na nanizanie koralików :-)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńSuper! cudeńka,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńComplimenti!!!
OdpowiedzUsuńBye, bye Elli
Prześliczne bransoletki! Szczerze podziwiam!
OdpowiedzUsuńBransoletki w kratkę wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te bransoletki. Ładnie dobrane kolory!
OdpowiedzUsuńJakie fajne takie kraciaste
OdpowiedzUsuńTak takie proste a takie zakręcone, śliczne
OdpowiedzUsuńOjeju, jakie piekne :) Uwielbiam ten wzor! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, podziwiam dokładność wykonania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo precyzyjnie wykonane !!! Obie bardzo stylowe i w fajnych kolorkach ;-) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBrawo za takie piękne wykonanie tego trudnego wzoru ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Absolutnie rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPiękne i wypracowane!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Faktycznie wzór nie jest łatwy ale efekt końcowy jest super:))
OdpowiedzUsuńŚwietne! Myślę, że gdyby nawet wkradł Ci się jakiś błąd to i tak bym go nie zauważyła:)
OdpowiedzUsuńWkradły mi się błędy - na szczęście w postaci nadprogramowych koralików, które bez problemu można było usunąć kombinerkami ;-P
UsuńŚliczne a ja swoich nie skończyłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńWyszły Ci piękne, też robiłam tę krateczkę i najwięcej problemów miałam z nawlekaniem sekwencji ciągle się myliłam, aż mój mąż się zlitował i nawlekł bez pomyłki : )
OdpowiedzUsuńHa,ha! Moją burbery też małżonek nawlekał! Pięknie zrobione!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńObie sa prześliczne!! muszę się jednak zaopatrzyć w potrzebne koraliki:) a o jakiej średnicy potrzebne są końcówki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dzięki! Do obu użyłam zakończeń o średnicy 10 mm - pasują one do bransoletki na 9 koralików. Do tej na 11 lepiej wybrać większe końcówki (ok. 11 mm - może 12?, ale takich nie miałam). Pozdrawiam
Usuńdziękuję:)
UsuńPiękne i widać, że wymagają skupienia i cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńCudne bransoletki!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Łał, bransoletki są cudowne! :) Musiały być naprawdę pracochłonne...
OdpowiedzUsuńrewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńWow, widzę kolejne CUDA! PRZEŚLICZNE! Muszę w końcu wziąć się za naukę, bo Burberry mnie wprost zachwyca i powala :)
OdpowiedzUsuńWypasione bransy:)
OdpowiedzUsuńJeśli się kiedyś wezmę za koraliki, to po to żeby zrobić takie kratki. Pięknie Ci wyszły.
OdpowiedzUsuń