Do kompletu sprutych ubrań (zdjęcia w poprzednim poście) dołączyły dwa kolejne swetry (lumpeksy to jednak skarbnica włóczek!):
Beżowy pruło się bez problemów - łatwo znalazłam nitkę, którą zszyto poszczególne elementy swetra (2 rękawy, 2 fragmenty z przodu i tył), natomiast wydobycie nitki z musztardowego było dużym wyzwaniem, bo sweter składał się z 10 elementów (3 plis, 2 fragmentów przodu, 1 tyłu i łącznie 4 kawałków rękawów).
Z tych 5 ubrań powstały...
szydełko: 2,5
włóczka: z ubrań
wzór: własny na podstawie tego
Króliki razem z miśkami:
miśki otrzymały nowe nosy :)
Poza maskotkami powstały jeszcze szydełkowe pojemniki:
1. beżowo-musztardowy:
szydełko: 8
włóczka: 8 nitek
wzór: półsłupki w koło
2. Pomarańczowo-biały:
szydełko: 7
włóczka: 6 nitek
wzór: półsłupki w koło
3. Pomarańczowo-beżowy:
szydełko: 7
włóczka: 6 nitek
wzór: dno - kwadrat z słupków, brzegi - półsłupki
Fioletowy życzy Wam udanego weekendu ! :)
Super recykling maskotki urocze a koszyczki użyteczne i śliczne. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze! Aż nie chce się wierzyć, że ze zwykłych swetrów można zrobić takie cudeńka;)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam lumpeksy ze względu na możliwości włóczkowe, a zwierzaki świetne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUrocze zwierzaczki :-) Pięknie się prezentują wszystkie razem i każde z osobna :-)))
OdpowiedzUsuńPojemniki bomba:) Nie ma to jak dać nowe życie starym rzeczom! A w maskotkach najbardziej kontempluję nochale, jak wcześniej :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny recycling Tworzysz ! Kurcze te male robaczki sa przeurocze ! Widze ze tworzysz hurtowo i bardzo mi sie to podoba . Uwielbiam Twoje szydelkowe prace :)
OdpowiedzUsuńSono meravigliosi!
OdpowiedzUsuńAnche l'idea di fare cestini mi piace ... è da copiare. :-)
Buon weekend anche a te
Bye, bye Elli
...i właśnie te ich noski od razu skradły moje serducho! Słodziaki z tych Twoich cudeniek, aż chce się na nie patrzeć - wywołują uśmiech na twarzy :)
OdpowiedzUsuńcoś z niczego- to jest to!
OdpowiedzUsuńAle fajna ekipa powstała! :) A koszyczków nigdy za wiele w domowych kątach! ;)))
OdpowiedzUsuńFajne zwierzaki i koszyczki. Super!
OdpowiedzUsuńSlodkie krolisie:)
OdpowiedzUsuńUrocze zwierzaczki, mają cudne noski, chyba całą klasę nimi obdarujesz. Podoba mi się również pomysł na pojemniki, tego w domu nigdy dość. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze te maskotki i koszyczki też fajne. Ostatnio przyglądałam się podobnym w IKEA.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
So cute bunnies friends,beautiful baskets!!
OdpowiedzUsuńHave a nice sunday.:*
Miśki przecudne, koszyczki bardzo fajne i praktyczne !
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny i pozdrawiam !
Ale wesoła gromadka :) Koszyczki bardzo przydatne i śliczne :)
OdpowiedzUsuńfajne misiaczki:) mnie sie ostatnio udało w SH kupić nową włóczkę w motkach:) brałam ile było:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ciebie i Twoje pomysły. Sama muszę odwiedzić jakiś ciucholand, może trafię na jakieś "skarby" :)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne maskotki i fajne koszyczki!
OdpowiedzUsuńAaaaa super te twoje króliczki :) Aż by się chciało, jednego takiego, np. na brelok do kluczy :). Pojemniki też śliczne :) Stwierdzam, że ten twój recykling jest bardzo udany :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje przeróbki ;)
OdpowiedzUsuńEwciu ale fajna gromadkę zwierzaczków wydziergałaś, o koszyczkach nie wspomnę :-) . Super milusie są . A lumpeksy świetna rzeecz , ja trafiłam kiedys na wyprzedaż strojów karnawałowych , nakupiłam całe mnóstwo z prznaczenie na ozdoby bożonarodzenieowe :-) SWetrzyska tez kupuje jak jest fajna włóczka .
OdpowiedzUsuńPozrówka serdeczne i udanego tygodnia Ci życzę.
jaki cudny hurt :-) ale nie wpadłam na prucie swetrów z lumpka :-) gratuluje pomysłu :-)
OdpowiedzUsuńJuż prawie jesień a nie wiosna;) Co one się tak rozmnażają?:))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńjakie to wszystko piękne ! i pomyśleć że kiedyś były to swetry :D
OdpowiedzUsuńkapuczinko.blogspot.com
Świetny pomysł z tym recyklingiem swetrowym i powstały super rzeczy. Noski maskotek są przesłodkie. Mój ulubiony jest biały miś:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Słodkie i urocze zwierzaki!!! Wspaniałe koszyczki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Świetny pomysł. Włoczka dostała drugie życie i to pod postacią ślicznych maskotek :)
OdpowiedzUsuńRozkoszne zwierzaczki :) Pojemnik też super :)
OdpowiedzUsuńAle słodziaki!!! Przepiękne są te zwierzaczki!~Widzę, że się na całego wciągnęłaś w dzierganie swetrów. Podziwiam szczerze.
OdpowiedzUsuń