W końcu, po całym roku abstynencji drutowej, wzięłam do ręki moje drewniane piątki na żyłce. A wszystko przez Bryzeidę z bloga Druterele, której świetne filmiki zmobilizowały mnie do działania :) Coś tam się więc dzierga...
A w międzyczasie powstają drobiazgi. O takie:
2/52: koraliki Toho 11/0 Opaque Rainbow Cherry, metalowe koraliki w kolorze złotym (2,5 mm, 3,2 mm i 5 mm)
Toho 11/0 Silver-Lined Amethyst, Silver-Lined Dark Peridot
A tu wspomniane wyżej "coś" na drutach:
Pierwszy raz zdecydowałam się w wyzwaniu. I to całorocznym :)
Organizowanym przez Yadis:
W zeszłym roku, samych bransoletek szydełkowo-koralikowych wydziergałam ponad 52 sztuki, więc myślę, że nie będę ich brała pod uwagę w wyzwaniu (chyba, że będą miały jakiś skomplikowany wzór lub będą stanowiły komplet np. z kolczykami lub naszyjnikiem).
Zainteresowało mnie też wyzwanie nierobótkowe - 52 książki w 2015 :) Nie będę czytać na wyścigi, ani sięgać po książki z przymusu - jestem tylko ciekawa, jak długa lista tytułów będzie na moim koncie pod koniec roku :) Na razie na listę mogę wpisać jedną skończoną książkę:
1. "Hexa" Wojciech Pietrzak
Jakie cudne te bransoletki...u mnie koraliki lezą odłogiem juz ponad pół roku więc u ciebie nacieszam oczęta....tez biore udział w tym projekcie bo jakas mobilizacja mi potrzebna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo ciekawe co to COŚ jest :)
OdpowiedzUsuńBransoletki ładne ale ciekawe co robisz na drutach:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna biżuteria. Zaczęłaś bardzo pracowity rok. Jestem ciekawa co tworzysz na drutach. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁadnie zaczęłaś ten rok ;-). W projekcie "52 książki w rok" i ja biorę udział, od paru lat już. Raz się udaje, raz nie, ale też nie czytam na akord, tylko dla przyjemności.
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś tą niewiadomą, co robisz na drutach. Biżuteria śliczna. Też się przymierzam do tego, ale tyle planów, że nie wiadomo za co się zabrać najpierw. Zapraszam do siebie www.skladrekodziela.blox.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Biżu jak zwykle świetne, zwłaszcza kolczyki wpadły mi w oko, wyglądają interesująco. Ciekawi mnie co to za "coś" na tych drutach dziergasz ;). Mam nadzieję, że szybko się pochwalisz skończonym dziełem :)
OdpowiedzUsuńOoo a o tej akcji 52. książek nie słyszałam. Może się skuszę bo i tak nie wyobrażam sobie wieczoru bez czytania :)
Pozdrawiam serdecznie
Biżuteria cudna. Jestem ciekawa tego drutowego dzieła :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ewciu bizutki sa świetne, musze w końcu poczytać jak sie te bransoletki robi , bo wiel ich na blogach , więc widac nie może to być bardzo skomplkowane. Bardzo podobaja mi się te kolczyki. Gratuluje , że zdecydowałas sie wziąc udział w wyzwaniu 52 w 2015 Ja nie miałam odwagi , chyba by nie podolała, Aczkolwiek jak by policzyc moje świeczniki na sztuki z zeszłego roku to zrobiłam ich 125 :-))
OdpowiedzUsuńPodziwiam powrót do drutów, mnie sie jeszcze nie udało, a kiedys sporo dziergałam , nie mam pomyslu co bym mogła zrobic.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia !!
Piękne koraliczki ,ciekawe co tam dziergasz .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa♥
Ładne te Twoje drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńNie sposób powiedzieć, który ładniejszy, wszystkie drobiazgi piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładne biżuteryjki!
OdpowiedzUsuńEwciu, śliczna biżuteria. Piękne i ciekawe kolczyki! Buziaki
OdpowiedzUsuńCuda!!! Twoje biżutki są zawsze piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne drobiazgi :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo zachwycające drobiazgi...powodzenia w wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńPiękne są te drobiazgi.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące kolczyki ;) Cały zestaw prezentuje się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczne biżutki i to coś na drutach intrygujące.
OdpowiedzUsuńBeautiful jewelry!
OdpowiedzUsuńGreeting.:*
Śliczne bransoletki, a kolczyki są po prostu cudne :-)
OdpowiedzUsuńWyzwania książkowe dobra rzecz :)
OdpowiedzUsuń