Ten tydzień upłynął mi pod hasłem "biżuteria z koralików". Wydziergałam kilka naszyjników i kilkanaście bransoletek, zmontowałam tonę kolczyków. Większość z tych rzeczy, dzięki pomocy dwóch niezastąpionych Pań, już się rozeszła :)
Podczas tego dziergania, tak sobie pomyślałam, że jedni pobijają swoje "życiówki" w biegach na 10 km, a ja w nawlekaniu i przerabianiu koralików (wczoraj - ponad 4000 koralików w ciągu 6 godzin).
Podzieliłam zdjęcia prac na kilka postów, żeby Was nie zmęczyć nadmiarem.
Na początek - haft koralikowy. Wyszyłam wisior z turkusem i kolczyki+zawieszkę z czerwonym jaspisem:
16/52 kolczyki i wisior
koraliki: Toho 11/0 Metallic Iris Brown, Galvanized Aluminium, Opaque Frosted Jet,
Toho 8/0 Metallic Iris Brown,
turkus.
17/52 kolczyki i wisior
koraliki: koraliki: Toho 11/0 Metallic Iris Brown, Galvanized Aluminium, Opaque Frosted Jet,
Toho 8/0 Metallic Iris Brown,
czerwony jaspis.
18/52 bransoletka i kolczyki
koraliki: Toho 11/0 Opague Jet, SuperDuo Jet, Preciosa Rocaille 10/0 Aluminium
Jeszcze bransoletka Burberry ze wzoru znalezionego u Weraph:
19/52 bransoletka w stylu Burberry na 11 koralików
koraliki: Toho 11/0 Opaque Jet, Opaque Lustered White, S-L Siam Ruby, Opaque Frosted Beige
I ostatnie zdjęcie na dzisiaj (robione po ciemku, bez statywu) - komplet naszyjnik + bransoletka (zrobiłam jeszcze dwa dwa podobne komplety w kolorze czarno-srebrnym z Toho 11/0 Opaque Jet i S-L Crystal, ale biżuteria zniknęła zanim zrobiłam zdjęcia).
20/52 bransoletka i naszyjnik na 6 koralików
koraliki: Toho 11/0 S-L Gray, S-L Crystal.
A od poniedziałku planuję dekupażowanie kolejnej 50-tki jajek :)
Kurczę dziewczyno Ty masz talent i cierpliwość do koralików:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczy Ty kiedyś śpisz? ;) jak nie 50 jajek to 4000 koralików :D Piękna biżuteria, turkusowy komplet to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńWOW! Ale kolekcja. Komplet z turkusem - marzenie, a SD zamiast magatama genialny pomysł.
OdpowiedzUsuńPraca wre!
OdpowiedzUsuńPracuś z Ciebie.
OdpowiedzUsuńBiżuteria piękna, ale jaj nie potrafię decupageować, dlatego czekam z utęsknieniem na jaja. Chociaż oczy nacieszę.
Pozdrawiam. ola.
no to zazdroszczę cierpliwości przy takiej pracy z taką ilością koralików :) ja jak mam przyszyć kilka np. do czapki misia swojego to się zniechęcam często :)
OdpowiedzUsuńNo dziewczyno....jak zwykle dałaś czadu....komplet z jaspisem jest przepiękny...a gąsieniczka jest rewelacyjna, a jej dwustronność bardzo praktyczna:)
OdpowiedzUsuńBrawo!!!!
Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńWOW, ale przerób!! Jesteś niesamowita :) Tyle tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńMnie się najbardziej podoba komplet z czerwonym jaspisem :))
Pozdrawiam
Uwielbiam te turkusy. Są boskie!
OdpowiedzUsuńMusisz mieć duzo cierpliwości aby taka ilość ponawlekać. Świetnie wygląda taka biżuteria.
OdpowiedzUsuńCudna biżuteria :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna biżuteria!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Super! Najbardziej intrygująca jest gąsienica:)
OdpowiedzUsuńAle pie kny hurcik , Cudne te biżutki wsztstkie ale szczeglnie przypadł mi do gustu pierwszy wisiorek z turkusem . Cieszy mnie niezmiernie , że masz zbyt na swoje wyroby , a Twój zapał do pracy podziwiam 4000 koralików robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
So beautiful!!
OdpowiedzUsuńHave a great weekend.:*
Przepiekna bizuteria:)
OdpowiedzUsuńWow, 4000 koralików w 6 godzin? Kurcze, niesamowita jesteś! :) Wszystkie komplety wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
WOW!!!!!!!!!! Ten turkusowy wisior jest boski. Piękną biżuterię zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńAleż załapałaś bakcyla:))) Prześliczne te biżutki!!!!!
OdpowiedzUsuńPowaliłaś mnie na łopatki.... ile biżu!! I to jakiej pięknej!! . P.S. chyba źle przeczytałam : ile tych jajek ma powstać od poniedziałku??
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja biżuteria. Mamy swoje własne maratony. Ja w tym roku stworzyłam armię kur i baranków :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowita biżuteria , szczególnie mnie powaliła bransoletka Burberry ! Powodzenia !
OdpowiedzUsuńwitam:)nie wiem co się stało ale nie mogłam wejsc wogole na Twojego bloga,czy coś zmieniałaś może?miałam Twój blog w ulubionych i wogole jak kliknełam na twoj link to pokazało mi ze taka strona nie istnieje.Byłam skołowana.Wpisałam Twoją nazwę bloga w google i znalazło i od razu mi sie otworzyło.Musiałam tamten link na blogu usunąć i dodać ten z googli.A tyle mnie ominęło ładnych i ciekawych robótek u Ciebie.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń