Kilka dni temu, po drodze, przez przypadek (!) trafiłam do pasmanterii. Ku mojemu zdziwieniu, nie było tam włóczek - poza kilkoma motkami Elian Klasik. Kupiłam więc jedno szydełko 1,5 (ciągle gubię szydełka o tym rozmiarze, mimo, ze najczęściej z nich korzystam) i już miałam wychodzić, gdy mój wzrok padł na...
...szklane kaboszony z nadrukiem. Pani miała kilka opakowań szkiełek z różnymi wzorami. Kolejka za mną rosła, a ja powoli, jedno po drugim, przebieram te opakowania w poszukiwaniu czegoś, co mogłoby mnie zachwycić. Kiedy pan stojący za mną, zaczął tupać ostentacyjnie nogami - stwierdziłam, że nie będę jednak taka złośliwa i przyspieszę wybieranie kaboszonów. W ten sposób, kupiłam kilka szkiełek z grafiką - chociaż gdybym nie czuła presji otoczenia, wybrałabym ich pewnie więcej - no cóż, taki jest urok sklepów bez samoobsługi i równocześnie z miejscem przy ladzie dla jednej osoby.
Jeden z kupionych kaboszonów doczekał się wykorzystania już wczoraj:
koraliki Toho 11/0 Opaque Jet (sznur na 4k w rzędzie) + szklany kaboszon + szklane koraliki
Pozostając w temacie biżuterii. Nie oglądam telewizji (z wyboru), ale kiedyś, będąc u rodziców, trafiłam na serial "Wspaniałe stulecie" o życiu sułtana Sulejmana (widzieliście może?). Obejrzałam sobie w domu kilka odcinków dla... wspaniałej biżuterii, którą noszą aktorki. Ta biżuteria może być świetną inspiracją do stworzenia podobnych kolii czy kolczyków za pomocą beadingu:
źródło zdjęcia |
źródło zdjęcia |
źródło zdjęcia |
źródło zdjęcia |
Uroczy naszyjnik z tych nowo zakupionych koralików:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI po co nam była cholerna emancypacja? Dostawałybyśmy takie cacka, siedziały w domu i haftowały. To nam się zachciało palić staniki!
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście/nieszczęście dużo miejsca przy ladzie. I panie pozwalają grzebać ile się chce, a do włóczek nawet wchodzić za ladę. Na nieszczęście po zawsze wydaję wszystko co mam przy sobie - dobrze, że nie noszę dużej gotówki.
B.
Ewuniu naszyjnik prześlicznie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny naszyjnik! Nie trafiłam jeszcze na takie cuda w sprzedaży na żywo. Też bym wybierała...co najmniej długo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie dziwię się, że nie mogłaś się zdecydować na konkretny zakup.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący naszyjnik.
Pozdrawiam cieplutko :)
Ja też oglądam te serial głównie będąc u rodziców, właśnie ze względu na wspaniałe stroje i biżuterię zapierającą dech w piersiach. Piękna kolia! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik! Inspiracje z serialu też mi się podobają.
OdpowiedzUsuńEwciu piekny ten kabaszonik sobie wybrałaś i cudnie go oprawiłaś . Powstał sliczny naszyjnik na miare Wspaniałego sulecie :-). Kilka odcinków obejrzałam ale nie wpdałam na to że mogą one byc inspiracją do tworzenia bizuterii. Ciekawi mnie czy faktycznie powstanie u Ciebie coś na wzór filmowej :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Serialu nie widziałam, ale naszyjniki faktycznie godne uwagi:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Bryzeidą:) Palenie staników trochę nam namieszało:D Chociaż z drugiej strony teraz przynajmniej możemy same decydować o materiałach, z których coś robimy i co robimy, a wtedy pewnie trzeba było robić co "Pan rozkazał":D:D
Naszyjnik cudny. Za mną chwilę już te kaboszony chodzą, ale jeszcze nie podjęłam wyzwania:)
Piękny kaboszon! :) Bardzo mi się podobają. Myślałam kiedyś, żeby coś podobnego zrobić, ale sutaszem, tylko nie wiem jak taki kaboszon "obrobić", gdyż jeszcze sutaszu nie próbowałam, i w ogóle jeszcze nie pracowałam z kaboszonami.
OdpowiedzUsuńPięknie oprawiony. Nie oglądam tego serialu, w biżuterii rzadko chodzę, ale taki bym chętnie założyła, bo jest w moim ulubionym kolorze - czarnym :)
OdpowiedzUsuńCudowny ten Twój naszyjnik. Kusisz tą biżu oj kusisz...
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny naszyjnik. Widziałam kilka odcinków tego serialu ale mnie nie zachwycił i nawet nie zwróciłam na pękną biżuterię jaką noszą tam aktorki. Też nie przepadam za sklepami samoobsługowymi zwłaszcza w pasmanteriach.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik rewelacja, och warty "odgapienia"!
OdpowiedzUsuńA serial muszę sprawdzić, bo biżuteria naprawdę ciekawa. Pozdrawiam:))
Piękny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńPiękny, piękny tylko pozazdrościć takich zdolności pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńUważam, że udało Ci się ten styl uchwycić Efo, naszyjnik piękny. Nie dziwię się,że ten serial Cię zainspirował. Oglądam go, chociaż ciągle tam głowy ucinają, ale stroje i biżuteria są przepiękne i trochę historii można sobie przypomnieć. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik, kaboszon niespotykany, z ciekawym wzorem, powstało cudo !
OdpowiedzUsuńA serialu nie widziałam ani jednego odcinka ( podobnie jak M.jak miłość i jakieś tam inne cuda ) wiem tylko, że taki jest :)
Pozdrawiam :)
Naszyjnik wyszedł przepięknie, aż chce siego od razu założyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam