Dzisiaj mam pierwszy wolny dzień od dwóch tygodni. Razem z Maćkiem intensywnie pracowaliśmy nad wykończeniem jednego z mieszkań (a, że niestety terminy gonią, to musieliśmy zrezygnować z wolnej Majówki). W trakcie tych dwóch tygodni, miałam bardzo mało czasu na dzierganie, ale trochę półsłupków udało mi się wyszydełkować. W ten sposób, za pomocą całkowicie dla mnie nowej techniki szydełkowania o nazwie "tapestry crochet", wykonałam torbę "mochila bag".