Stwierdzam, że wpadłam w szpony nałogu i nie potrafię się z niego wyrwać. Tym nałogiem jest... tapestry crochet.
To zdecydowanie moja ulubiona technika szydełkowania. I mimo, że jest dość monotonna (bo to same półsłupki) i wymaga trochę cierpliwości (nad jedną torbą spędzam co najmniej tydzień), to takie dzierganie jest dla mnie najlepszym sposobem na wypoczynek. Do szczęścia potrzeba mi tylko słuchawek i jakiegoś filmu (może być też serial lub audiobook) i już jestem w swoim świecie :)
W związku z tym, na moim blogu na pewno pojawi się jeszcze wiele różnych prac wykonanych metodą szydełkowania gobelinowego.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolorową Mochila Bag, do której przyszyłam szydełkowe ramiączka, dzięki którym stała się plecakiem-workiem:
|
Te zadrapania na ręce, to robota Lucka - mojej szczurzycy ;) |
|
Plecak-worek szydełko: 2 włóczki bawełniane: Drops Safran (kolory żółty, pomarańczowy, szary, brązowy,), Drops Loves You 7 (niebieski, granatowy), Altin Basak Miya (zielony), cieniowana Alize Bella Batik Design (beżowy), Cheval Blanc Sunny (turkusowa), Crelando Spring - włóczka z Lidla (wiśniowy - była trochę za gruba więc dziergałam szydełkiem 1,5 żeby dopasować do reszty), 8/4 id Ideas Daily (fioletowa). wzory: własne (choć zygzaki raczej nie są zbyt odkrywcze ;))
Podczas szydełkowania tej torby miałam dobrą okazję do sprawdzenia, którymi włóczkami bawełnianymi dzierga mi się najlepiej. I uwaga pierwsze miejsce należy do... Cheval Blanc Sunny (zygzak turkusowy) i Altin Basak Mija (zygzak zielony). Obie włóczki są bardzo dobrze skręcone i rewelacyjnie się nimi szydełkuje (nic się nie haczy, nitka się nie rozdwaja). Niestety Sunny ma kosmiczną cenę - prawie 10zł/50g, ja trafiłam kiedyś na promocję za piątaka i kupiłam jeden motek - bo tylko jeden był dostępny). Cena Miji jest bardziej przystępna - około 6,5zł/50g na Allegro. I jeszcze jedna rzecz - obie włóczki są merceryzowane, w efekcie czego są lekko połyskujące - warto przed zakupem się zastanowić, czy chcemy robótkę z delikatnym połyskiem, czy raczej matową.
Włóczki bawełniane Dropsa (niemerceryzowane) - zarówno Safran, jak i Drops ♥ You 7 (nazwałam ją sobie Siódemką) - pojawiały się już kilka razy na blogu. Na początku trudno mi się dziergało włóczką ♥ You 7 (pisałam o tym w kilku wpisach), ale teraz nie zauważam różnicy w samym szydełkowaniu Siódemką, Safranem, a także Bellą Alize. Czym różnią się te włóczki? Safran ma intensywne barwy, a Siódemka - "lekko sprane", dodatkowo Bella oraz Safran są delikatniejsze w dotyku od Siódemki. Według mnie wszystkie trzy nadają się do szydełkowania toreb i wydaje mi się można je łączyć ze sobą (Bella Batik: 360m/100g; ♥ You 7: 340m/100g; Safran: 320m/100g + wszystkie mają podobny skręt nitek). Bella Batik Design jest najdroższa (ok. 7,8zł/50g), Drops Loves You 7 kosztuje około 4,3zł/50zł, a Safran jest teraz w cenie promocyjnej do końca lipca - 4,6zł/50g! :)
Przyjemnie szydełkowało mi się też włóczką bawełnianą z Lidla. Niestety już kilka lat minęło odkąd Lidl miał w swojej ofercie włóczki Crelando. Szkoda, bo to całkiem przyzwoita bawełna i chętnie bym kupiła kilka motków.
|
A tak wygładałam w trakcie dziergania zygzaków ;)
To ja wracam do tapestry crochet :)
A Wy? Macie swoją ulubioną technikę rękodzielniczą, przy której najbardziej odpoczywacie?
Ewciu u mnie dwa razy ŁAŁ !!!!!
OdpowiedzUsuńRaz na widok tych ślicznych zygzaków, kolorystyka rewelacyjna lato w pełni
A drugi raz na Twój widok Ewciu w końcu widzę Ci z bliska i powie że super laska z Ciebie !!
Pozdrawiam ... hm mam zamiar spróbować a czy się uda czas pokaże.
Fajne żywiołowe kolory takie etniczne, w sam raz na lato
OdpowiedzUsuńŚwietny plecak ale możesz też zrobić taką zwykłą torbę na ramię bez sznureczka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWczoraj skończyłam taką torbę - za jakiś czas będą zdjęcia na blogu :)
UsuńPółsłupki, półsłupki i jeszcze raz półsłupki. Moje ulubione, najbardziej relaksujące, mogę sobie przy nich bujać w obłokach.. no i najbardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPiękne. Właśnie zbieram się do wypróbowania tej techniki, a Ty kusisz :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPlecaczek super :D. Ale mam pytanie odnośnie dziergania kilkoma kolorami. O ile 2-3 kolory jakoś ogarniam, to jak to zrobić z 12-toma tak jak w przypadku tego plecaczka? Pozdrawiam i podziwiam :D. Kinga
OdpowiedzUsuńDno szydełkowałam trzema kolorami na raz, a resztę... tylko dwoma na raz ;)
UsuńGratuluję talentu, pomysłu i wykonania! Jestem oczarowana i życzę samych tak wspaniałych pomysłów 😊
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie, a kolory piekne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cuuuuuuudny ten plecak:) Ja najbardziej odpoczywam przy hafcie.
OdpowiedzUsuńFantastyczny plecak :-) Przepiękne kolory i świetny zygzakowy wzór - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam plecaki.... a Twój jest doskonały!
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny plecak!
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczny plecak! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwa kusisz!!! Już chcę wykończyć co najmniej 2 z 5 rozpoczętych robótek, żeby zabrać się za plecak, torbę i wiele wiele innych! Piękne są te Twoje plecaki. I jestem bardzo ciekawa, co to tam nowego powstał właśnie :)
OdpowiedzUsuńświetny plecak, taki energetyczny i pozytywny ;) chętnie bym odgapiła, szkoda że u mnie z szydełkiem słabo i pewnie zrobienie czegoś takiego z rok by mi zajeło, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWooow, jest świetna! Piękna! Tydzień, ja w rok pewnie bym nie wyrobiła:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te plecaczki! Już nie wiem, który mi się bardziej podoba:)
OdpowiedzUsuńCudne są te Twoje worki :)
OdpowiedzUsuńKolejna świetna torebka/plecak :)) Kusi mnie taka torebka, ale to chyba bardziej dla młodych osób :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne ;) a jak zrobiła Pani te paski do plecaka? Wyglądają, jak puste w środku tuby ;) Czy też były robione techniką tapestry crochet?
OdpowiedzUsuńBo to są tuby, tyle że wewnątrz mają paski pianki (jako usztywnienie) :)
Usuńświetny plecak :) Ja najbardziej odpoczywam przy robieniu na drutach :)
OdpowiedzUsuńPlecak rewelacyjny, poprzednie torby też! Ja mam za sobą pierwsze średnio udane doświadczenia z tą techniką, ale przyznam, ze kusi mnie coraz bardziej:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, bardzo dużo się naczytałam i dowiedziałam więc dziękuje i pozdrawiam:)
Twoje Torby s BOSKIE, zaopatrzyłam się w gazetkę z Twoim kursem i jak się trochę odrobię z zaległościami to na mur-beton zacznę się uczyć
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW gazetce "Twórcze Inspiracje" jest zamieszczony kurs przygotowany przez redakcję (mój jest tylko wstęp do całego artykułu o Mochila Bag i kilka zdjęć). Jeśli chcesz zrobić torby podobne do moich (te z samouczka w gazetce wyjdą inne), to zapraszam na przygotowany przeze mnie kurs: http://www.prostejakdrut.com/2016/07/jak-zaczac-dno-mochila-bag-kurs.html
Powiem krótko WOW!!!! Wspaniały!
OdpowiedzUsuńGenialny, co za energetyczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój szydełkowy plecak. Ciekawe letnie kolory i świetne wykonanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Plecak wyglada bardzo fajnie i kolorowo. Zaciekawiłam się tą techniką i w jakiejś najbliższej przyszłości może coś wypróbuję. Będę zagladać i podgladać, co dalej pokażesz. Może jakieś następne lekcje będą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Na lato, jak znalazł. Nic, tylko spakować i ahoj przygodo! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajny ten plecak i kolorki takie żywe:)
OdpowiedzUsuńfajna robota
OdpowiedzUsuńJaki piękny plecak. Kolory ma niesamowite i po prostu chętnie bym z nim śmigała cały rok:)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, czego chcę się nauczyć! Do tej pory zazwyczaj próbuję wszystkiego po trochu, ale ta technika jest wprost zachwycająca..
OdpowiedzUsuń