Pojawił się u mnie pierwszy śnieg. Na szczęście, taki z bawełny.
To jest śnieg terapeutyczny. Proste wzory, łatwe szydełkowanie, zero nerwów. Kilka rzędów i już gwiazdka jest gotowa. Takie śnieżynki, to dobra odskocznia od niedokończonej chusty, trzeci raz sprutej Mochilii, czy skarpet, które jeszcze są w postaci motka. Mochila, chusta i skarpety, kiedyś się zrobią, a ja na razie sobie odpoczywam z białą nitką i szydełkiem w dłoniach :)
szydełko: 1,75 kordonek: Polskie Nici, bawełna wzory: własne |
Gwiazdki są przepiękne. Najwięcej pracy to chyba schodzi na usztywnianie.
OdpowiedzUsuńPiękny wysyp gwiazdek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne i wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńPiękne i takie równiutkie :)
OdpowiedzUsuńSuper, równiutkie,ale napinania nie zazdroszczę
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Taki ciepły śnieg mógłby padać nieba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szydełkować śnieżynki, ale ich usztywnianie to dla mnie katorga. Zawsze wydaje mi się, że są niezbyt ładne. Twoje za to są takie równiutkie. Śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki. Równiutkie, pięknie usztywnione.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ufff... dobrze że z bawełny :) Smutno by było, gdyby takie śliczności tylko na chwilę...
OdpowiedzUsuńAle śliczności!
OdpowiedzUsuńPiękny odpoczynek, śliczne gwiazdki produkujący. Nic tylko podziwiać, co ninejszym czynię. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŁadne wzory:) Też jestem w trakcie ich robienia ale jakoś za usztywnianie nie mogę się zabrać:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka inwazja śnieżynek. Są sliczne. Takich nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
No Pani Zimo, taki snieg (dla krótkowidzów :) to ja rozumiem i popieram, wreszcie można sie mu przyjrzec z bliska
OdpowiedzUsuńCudne śniegowe gwiazdki :-) Piękne wzory :-) Uwielbiam taki śnieg...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ewciu śliczne te gwiazdki, powiadasz wzory własne ... hm ja bym musiała jednak ze schematu , ale korci mnie żeby spróbować :-)
OdpowiedzUsuńChoineczka w takich ozdobach będzie śliczna
Cudne październikowe gwiazdki :):)
OdpowiedzUsuńCo jedna to ładniejsza :)
Wow, to prawie zaspa ;) Cudowne śnieżynki, będą wspaniałą ozdobą świąteczną :)
OdpowiedzUsuńPiękny śnieg :) Fajnie to ujęłaś - śnieg terapeutyczny :)
OdpowiedzUsuńWow, niech sypie, niech się tworzą zaspy - cudnie!
OdpowiedzUsuńHeel mooi, wat een werk van geduld!
OdpowiedzUsuńgroetjes,
Ymme
Mnie takie drobiazgi nie odprężają tylko denerwują :) A zwłaszcza ich krochmalenie :)
OdpowiedzUsuńAle niezła kolekcja :)
Trzeba się psychicznie przygotować do zimy :)
Prześliczne gwiazdki!
OdpowiedzUsuńNo to posypało :D
OdpowiedzUsuńNo i spadł śnieg;)
OdpowiedzUsuńale fajne, trafią na choinkę?
OdpowiedzUsuńCudneee gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńSą przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńCudne te gwiazdki, napatrzec sie nie moge na nie:) Zazdroszcze bo sama ich nie umiem robic :(
OdpowiedzUsuń