W ostatnich tygodniach nie miałam zbyt wiele czasu na robótki. Najpierw przytrafiła mi się grypa - chyba pierwszy raz taka prawdziwą - z bólem mięśni, bardzo wysoką gorączką i silnym osłabieniem. Nie miałam ani siły, ani też chęci na dzierganie. A potem pojawiły się u mnie zmiany w temacie pracy...
Na razie nie chcę pisać o szczegółach, żeby nie zapeszyć. Od tygodnia mam sporo nauki i trochę stresu, ale praca jest fajna i jest związana z branżą rękodzielniczą :)
A teraz moje ostatnie udziergi - naszyjnik - mandala zawieszony na dwóch sznurach szydełkowo-koralikowych. Kurs wykonania mandali znalazłam na blogu Royal-Stone.
Zawieszka z obu stron ma różne wzory. Wewnątrz mojej mandali znajduje się wycięte kółko z cienkiej podkładki korkowej.
Toho 11/0 i 15/0 - Opaque White, Glavanized Aluminium, Opaque Jet, Metallic Iris Brown wzór: Royal-Stone |
Wczoraj z kolei, zabrałam się za naukę wyszywania koralików na krośnie. W ten sposób powstała moja pierwsza bransoletka w tej technice. Nie jest idealna, ale myślę, że jest nieźle, jak na początek:
Toho 11/0 S-L Crystal, Frosted Jet wzór - na podstawie wzorów haftów Słowiańskich |
Na koniec pokażę Wam książkę, jaką dostałam jakiś czas temu od Gosi z MK Biżuteria Darłowo. Wzory są świetne i na pewno z nich skorzystam, jak tylko pojawi się trochę czasu :) Jeszcze raz dziękuję za prezent!
Wszystko takie eleganckie i dopieszczone... Piękne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietną mandalę zrobiłaś, bardzo mi się podoba. Dzięki za namiary na wzór, jak znajdę chwilkę to spróbuję:-)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest wspaniała i wybrałaś bardzo fajny wzór:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
Ostatnio jestem zafascynowana kolorowaniem mandali :) Takiej jak Twoja - w koralikowej wersji - jeszcze nie widziałam. Jestem bardzo oryginalna i przepiękna!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta mandala i bransoletka na krośnie super, w życiu bym nie pomyślała że to debiut.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem w szoku! I Ty się dopiero uczysz? Nie wierzę :) Rewelacja!!! A o takiej książce po prostu marzę... :)
OdpowiedzUsuńWow, jak ślicznie u Ciebie :-) wprawdzie czarno-biało, ale pięknie. Mandala jest cudowna i to połączenie z podwójnymi sznurami, bardzo trafione. Bransoletka na krośnie cudo, wprost nie do uwierzenia, że to pierwsza próba. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za powodzenie w pracy, nowej pracy :-)
OdpowiedzUsuńMandala jest zachwycająca! wykonanie perfekcyjne, a kolorystyka jest świetna. Z krosnem także świetnie sobie radzisz ... powzdycham jeszcze troszkę do Twoich śliczności!
OdpowiedzUsuńCudowne prace :) Rewelacja :) Prześliczne :)
OdpowiedzUsuńThis is truly a beautiful jewel you have worked with a lot of patience.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Ymme
Cudo! Wspaniała ta mandala!
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńWowwwwww!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowna biżuteria!
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne:) masz talent:)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik to mój faworyt :) Gratuluję i życzę powodzenia w nowej pracy :-)
OdpowiedzUsuńCudowna biżuteria!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten naszyjnik! Ja wciąż bronię się przed robieniem biżuterii z pomocą igły, ale oglądając twoje dzieła aż chce się spróbować :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace Ewo świetne jak zawsze!!! Piękna mandala, piękna kompozycja ze sznurami koralikowymi. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczna biżuteria. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik z mandalą wygląda rewelacyjnie, a branoletka wcale nie wygląda na pierwszy raz. Piękna biżuteria.
OdpowiedzUsuńA książka o drutkach bardzo przydatna. Mam taką.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńPs.
Mandala relaksuje wzrok jak się na nią patrzy.
Pozdrawiam :)
Piękna biżuteria!
OdpowiedzUsuń